Dzisiaj pytanie, dzisiaj odpowiedź

Pytanie: W jaki sposób poznajemy Pismo Święte i kto otwiera oczy?

 

Gdy czytamy książkę, aby poznać jak obsługiwać komputer, spotykamy paragrafy łatwe do nauki, i inne trudniejsze, i musimy wracać do nich kilka razy, a są miejsca i paragrafy, których czytający nie rozumie wcale i wtedy potrzebny jest nauczyciel lub instruktor. Autor, który pisał książkę przekazuje nam tajniki z nieznanego dla nas terytorium, a gdy je poznamy możemy być zakwalifikowani do kategorii fachowca. A jak jest ze zrozumieniem Pisma Świętego? Jeśli już wiemy, że Biblia została napisana pod natchnieniem Ducha Świętego, to nie potrzebujemy dużo argumentów, aby zrozumieć, że właśnie ten sam Duch Święty jest pierwszym i najlepszym tym, który daje zrozumienie Słowa Bożego.

Apostołowie przebywali z Chrystusem przez 3 lata. Chrystus dużo mówił im i tłumaczył, i często powtarzał: A i wy dalej nie rozumiecie? 

Dopiero pod koniec Jego pobytu na ziemi, jak czytamy w Ewangelii Łukasza 24:45.

Wtedy (Jezus) oświecił ich umysły, aby rozumieli Pisma... Chrystus oświecił ich i zrozumieli Pisma.

 

Gdy czytamy inne miejsca, jak te zapisane w Ew. Marka 8:25:

Potem (Jezus) znowu położył ręce na jego oczy. I przejrzał /on/ zupełnie, i został uzdrowiony; wszystko widział teraz jasno i wyraźnie.

 

Kiedy to czytamy myślimy o uzdrowieniu człowieka ze ślepoty fizycznej. Ale kto z nas myśli wtedy, że słowa te i cud ten dokonany przez Chrystusa odnosi się jednocześnie do ślepoty duchowej? Bo ten sam Chrystus otwierał i otwiera oczy duchowe człowieka. Codziennie gdzieś na ziemi człowiek, czy grupa ludzi zostaje uzdrowiona przez Chrystusa ze ślepoty duchowej. Jak już kiedyś wspominałem staram się bardzo, aby nie atakować nikogo, ale informować.

Staram się też, aby informacja była podana prosto i zrozumiale. Byłbym jednak wielkim ignorantem, gdybym nie pamiętał, że to nie ode mnie pochodzi zrozumienie. Że to nie ja daję zrozumienie Pisma Świętego, czy Słowa Bożego, że to nie my dajemy zrozumienie Pisma. Że to pochodzi od Boga.

Że to Chrystus daje.

 

Niektóre wydania Pisma Świętego posiadają na dole stronicy dopiski, które maja pomóc zrozumieniu Pisma. Jest to może wygodne, ale jest to też bardzo niebezpieczne. Niebezpieczne dlatego, że gdy weźmiemy Pismo Święte rożnych religii, każda religia inaczej tłumaczy te same sprawy. Religia, używając Biblię narzuca czytelnikowi sposób rozumienia Pisma Świętego pod kątem swojej doktryny religijnej, w ten sposób "naciąga" Słowo Boże do swojej doktryny.

Zatem, nie Słowo Boże jest wykładnią tej religii, ale religia czyni siebie wykładnią dla Słowa Bożego. Ludzie budują religię, a później próbują podporządkować Słowo Boże filozofii i naukom swojej religii. Tu właśnie znajdujesz odpowiedź na tak często stawiane pytanie: Jedna Biblia, a tyle różnych interpretacji - dlaczego?

Aby tego poważnego błędu uniknąć, najlepiej znaleźć Pismo Święte, które nie posiada komentarzy – przewodników, ale takie, które przy poszczególnych wierszach podaje inne numery wierszy Biblii, które właśnie mówią na ten sam temat.

 

 

Jezus mówi, że aby udowodnić prawdę, potrzebujesz, dwóch, trzech świadków. Właśnie dotyczy to również szukania prawdy w Biblii. Jeżeli czytasz jeden wiersz i nie rozumiesz go, szukasz świadków, szukasz dwóch, trzech miejsc w Piśmie Świętym, które mówią na ten sam temat. Jeżeli te dwa trzy miejsca (świadkowie) potwierdzają to jak ty rozumiesz, to znaczy że twoje zrozumienie jest prawidłowe, jeśli nie potwierdzają, znaczy że oznacza to coś innego niż myślisz. Bo Biblia tłumaczy i objaśnia sama siebie.

 

W 2 Kor 3:14-16 czytamy:

Ale stępiały ich umysły. I tak aż do dnia dzisiejszego, gdy czytają Stare Przymierze, pozostaje /nad nimi/ ta sama zasłona, bo odsłania się ona w Chrystusie. I aż po dzień dzisiejszy, gdy czytają Mojżesza, zasłona spoczywa na ich sercach. A kiedy ktoś zwraca się do Pana, zasłona opada.

 

Zasłona umysłowa, czy zasłona w zrozumieniu Biblii pozostaje u człowieka tak długo, aż Chrystus ją zdejmie.

Chrystus otwierał niewidomym oczy fizyczne, ten sam Chrystus otwierał też i nadal otwiera oczy duchowe. Czy to coś nowego? Czytamy w wielu miejscach, że bez Chrystusa nie ma dojścia do Boga, a więc nie ma też dojścia do tego co Boże.

 

Czytaj codziennie Pismo Święte. Poznaj dokładnie naukę Bożą, poznaj żywego Boga. Bo jest nauka religii i nauka Boża zbawienia darmo z łaski przez zasługi Jezusa Chrystusa. Wtedy nikt z ludzi nie oszuka cię, nie wprowadzi w błąd. Pamiętaj, chodzi o wielką stawkę, bo chodzi o twoje życie. Teraz i w wieczności.

Drukuj