Ks. Joba 35:4‑7
"Parę słów ci odpowiem i twym przyjaciołom wraz z tobą. Spojrzyj na niebo! Popatrz! Oglądaj obłoki wysoko! Gdy zgrzeszysz, co ty Mu (Bogu) zrobisz? Czy zaszkodzisz Mu mnóstwem grzechów? Czy dajesz Mu co, gdyś jest prawy? Czy otrzyma coś z twojej ręki?"
Pytanie: W jaki sposób i w czym zaszkodzisz Panu Bogu jeśli nie żyjesz zgodnie z Jego wolą?
Dz. Apost. 17:24‑25
"Bóg, który stworzył świat i wszystko na nim, On, który jest Panem nieba i ziemi, nie mieszka w świątyniach zbudowanych ręką ludzką i nie odbiera posługi z rąk ludzkich, jak gdyby czegoś potrzebował, bo sam daje wszystkim życie i oddech, i wszystko".
Czy masz czasem takie wrażenie jak gdyby Pan Bóg przeszkadzał ci w szukaniu i własnym budowaniu szczęścia dla siebie? W telewizji i internecie pokazują nam że tyle jest dróg i sposobów do szczęścia i dobrej zabawy a Bóg dał przykazania, które mówią że nic nie wolno. Nie tylko dał przykazania, ale ciągle jakby się upominał o pokłony dla siebie, o chwałę dla siebie, mówi że jest zazdrosnym i ciągle czegoś oczekuje, ciągle czegoś żąda. Czy masz takie wrażenie? Czy myślisz tak czasem? Może myślisz ale boisz się przyznać, bo pomyślisz, że i myśleć tak nie wolno.
Z drugiej strony, Pan Bóg mówi, jak czytaliśmy przed chwilą że nic od człowieka nie potrzebuje, bo wszystko posiada i wszystko do Niego należy. Zastanówmy się po kolei. Czy prawdą jest że Stwórca jest właścicielem wszystkiego? Jeśli powiesz że nie, albo że nie wiesz na pewno, w tym momencie kończy się twoja droga do dalszych rozważań i nie musisz już dłużej o tym myśleć, bo gdy nawet spróbujesz, zawsze dojdziesz do ślepej uliczki. Uliczki bez wyjścia.
Jeśli to co jest napisane przyjmiesz jako prawdę, jest szansa i jest nadzieja że znajdziesz zrozumienie i poznanie. Następny krok to pytanie czy pan Bóg może istnieć, żyć i być szczęśliwy bez człowieka? Św.Jan Chrzciciel tak nam mówi: w Ew. Mat r. 3 (:9)" ... a nie myślcie, że możecie sobie mówić: Abrahama mamy za ojca, bo powiadam wam, że z tych kamieni może Bóg wzbudzić dzieci Abrahamowi". Właśnie, Pan Bóg wypowie słowa do kamieni i kamienie staną się ludźmi. A jeśli tak, jeśli Stwórca może takiego jak ty i ja stworzyć sobie przez wypowiedzenie jednego zdania, to po co to wszystko? To kto kogo potrzebuje? I to jest tym zasadniczym pytaniem. Kto kogo potrzebuje?
Jeśli był taki dzień albo będzie taki dzień w którym uświadomisz sobie że to nie Bóg potrzebuje ciebie do szczęścia, ale to ty potrzebujesz Jego, może to być dobrym początkiem do poznania prawdy, a w ten sposób i do własnego szczęścia. Stwórca powołał do życia człowieka z dwóch ważnych powodów. Aby człowiek żył szczęśliwie i w ten sposób, w naturalny sposób chwalił Stwórcę i dziękował mu, zawsze. Stworzył nas więc dla naszego dobra i dla swojej chwały. Jednak to prawdziwe szczęście możesz znaleźć i doświadczać tylko wtedy gdy tę prawdę przyjmiesz i uznasz za własną. Gdy ją nie przyjmiesz, wcześniej czy później będziesz nieszczęśliwym.
W związku z tym odpowiedzią na pytanie: W jaki sposób i w czym zaszkodzisz Panu Bogu jeśli nie żyjesz zgodnie z Jego wolą? Odpowiedź jest zawarta w tekście czytanym przed chwilą, z Dz. Apost. R. 17-ty: "Bóg, który stworzył świat i wszystko na nim, On, który jest Panem nieba i ziemi, nie mieszka w świątyniach zbudowanych ręką ludzką i nie odbiera posługi z rąk ludzkich, jak gdyby czegoś potrzebował, bo sam daje wszystkim życie i oddech, i wszystko".
Czytaj codziennie Pismo Święte. Poznaj dokładnie naukę Bożą, poznaj żywego Boga. Bo jest nauka religii i nauka Boża zbawienia darmo z łaski przez zasługi Jezusa Chrystusa. Wtedy nikt z ludzi nie oszuka cię, nie wprowadzi w błąd. Pamiętaj, chodzi o wielką stawkę, bo chodzi o twoje życie. Teraz i w wieczności.
Drukuj
E-mail