1 L. do Koryn. 10:1-5
Nie chciałbym, bracia, żebyście nie wiedzieli, że nasi ojcowie wszyscy, co prawda, zostawali pod obłokiem, wszyscy przeszli przez morze, i wszyscy byli ochrzczeni w [imię] Mojżesza, w obłoku i w morzu; wszyscy też spożywali ten sam pokarm duchowy i pili ten sam duchowy napój. Pili zaś z towarzyszącej im duchowej skały, a ta skała - to był Chrystus. Lecz w większości z nich nie upodobał sobie Bóg; polegli bowiem na pustyni.
Pytanie: Czy masowy chrzest ludzi uświęca człowieka, czy gwarantuje życie wieczne z Bogiem?
1 L. do Kor 10:5-11
Lecz w większości z nich nie upodobał sobie Bóg; polegli bowiem na pustyni. Stało się zaś to wszystko, by mogło posłużyć za przykład dla nas, abyśmy nie pożądali złego, tak jak oni pożądali. Nie bądźcie też bałwochwalcami jak niektórzy z nich, według tego, co jest napisane: Zasiadł lud, by jeść i pić, i powstali, by się oddawać rozkoszom. Nie oddawajmy się też rozpuście, jak to czynili niektórzy spośród nich, i padło ich jednego dnia dwadzieścia trzy tysiące. I nie wystawiajmy Pana na próbę, jak wystawiali Go niektórzy z nich i poginęli od wężów. Nie szemrajcie, jak niektórzy z nich szemrali i zostali wytraceni przez dokonującego zagłady. A wszystko to przydarzyło się im jako zapowiedź rzeczy przyszłych, spisane zaś zostało ku pouczeniu nas, których dosięga kres czasów.
Historia Żydów w Egipcie mimo, że bardzo stara, jest nadal aktualna dzisiaj. W jaki sposób? Dzisiejszy Egipt to otaczający nas świat. Świat, mimo, że bogaty, mimo że atrakcyjny, mimo że prosperujący jest jednak światem ginącym w perspektywie wieczności. Mimo, że Egipt był religijny, Pan Bóg widział go jako grzeszny i ginący. Dzisiejszy Egipt to otaczający nas świat, to świat w którym nie brak wielkich i małych religii, jednak w oczach Bożych to świat grzeszny i ginący.
Pan Bóg powiedział Żydom, aby wyszli z Egiptu, bo chciał dać im inną ziemię - Ziemię Obiecaną. Po wyjściu z Egiptu przeszli przez wodę - Morze Czerwone. Jak czytaliśmy przed chwilą, zostali w ten sposób ochrzczeni w wodzie, ochrzczeni w morzu. Był to masowy chrzest. Nikt nikogo się nie pytał: „czy jesteś gotów, aby być ochrzczonym”? Nikt nie pytał się: „czy twoim Bogiem jest Stwórca świata i wszechświata?” Nie. Był to masowy chrzest. Czy ten masowy chrzest zmienił wiarę tych ludzi? Nie, ani trochę. Jak wierzyli przed chrztem, tak wierzyli i po chrzcie. I co dalej? Jak czytamy, wszyscy zostali wytraceni, wszyscy oprócz Mojżesza, Jozuego i Kaleba.
W roku 1996 Polska celebrowała rocznicę tysiąca lat chrztu Polski. Gdyż w roku 996 odbył się masowy chrzest Polaków. Jak to się stało? Ludzie zamieszkujący tamte tereny to ludy pogańskie. Jednego dnia wyszło zarządzenie: wszyscy muszą się ochrzcić. Czy chcieli, czy nie chcieli musieli się ochrzcić. Wczoraj byłeś poganinem, a dzisiaj i od dzisiaj, na rozkaz lokalnego księcia czy króla, będziesz nazywał się chrześcijaninem. Wchodzisz w tak zwane chrześcijaństwo ze swoimi starymi bożkami, tradycjami, ze starym swoim kultem. Jakie konsekwencje takiego przymusowego nawrócenia były potem?
Z nazwy jesteś chrześcijaninem, z praktyki, dalej jesteś poganinem. Od tamtego czasu minęło ponad tysiąc lat i nadal tak dużo pogańskich zwyczajów i obrzędów jest praktykowane przez Polaków jeszcze i dzisiaj.
Żydzi zostali masowo ochrzczeni, czy chcieli czy nie chcieli i w niczym im to nie pomogło, zostali tacy jacy byli. Polacy zostali masowo ochrzczeni w 996 roku, czy chcieli czy nie chcieli i jak im to pomogło? Pomogło im w zmianie nazwy, ale nie w zmianie serca.
Czytaj codziennie Pismo Święte. Poznaj dokładnie naukę Bożą, poznaj żywego Boga. Bo jest nauka religii i nauka Boża zbawienia darmo z łaski przez zasługi Jezusa Chrystusa. Wtedy nikt z ludzi nie oszuka cię, nie wprowadzi w błąd. Pamiętaj, chodzi o wielką stawkę, bo chodzi o twoje życie. Teraz i w wieczności.